Zarzut zgwałcenia dwóch kobiet postawiła Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu 44-letniemu mężczyźnie. Miał on wykorzystać dwie seniorki. Podejrzany działał w warunkach recydywy, przez co może mu grozić do 15 lat więzienia - ustaliła reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska. W czwartek został on aresztowany na 3 miesiące.
Do gwałtu na dwóch starszych kobietach doszło w miniony poniedziałek po południu. Wieczorem tego samego dnia policjanci zatrzymali podejrzanego 44-latka.
W środę (19 lutego) usłyszał on prokuratorskie zarzuty. Jak przekazała RMF FM rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
W czwartek rano Sąd Rejonowy w Kołobrzegu przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 44-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk.
Podejrzany 44-latek to Polak, ale nie pochodzi on z Kołobrzegu. Działał w warunkach recydywy, przez co może mu grozić do 15 lat więzienia.