35-letni kierowca, który w sobotę wjechał w pieszych w Międzyzdrojach, zabijając 3 osoby, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Badania wykazały we krwi 35-latka obecność ecstasy oraz alpha-PHP (to dopalacz, silny stymulant). Kierowca odpowie za spowodowanie w tym stanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz za prowadzenie auta pod wpływem substancji odurzających. Grozi mu od 5 do 20 lat więzienia. Prokuratura wystąpi do sądu o 3-miesięczny areszt dla niego.
Mężczyzna odmówił składania zeznań i nie odniósł się do zarzutów.
Do tragicznego wypadku doszło w Międzyzdrojach w sobotę ok. godz. 18. Na wąskiej, jednokierunkowej ulicy Dąbrówki 35-latek wjechał w spacerującą rodzinę.
Na miejscu zginęła 43-letnia kobieta. Mimo reanimacji nie udało się przywrócić czynności życiowych u 44-letniego mężczyzny.
Nie udało się uratować też 7-letniego chłopca. Śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie przetransportowana została 12-latka z urazem kończyn.
Sprawca porzucił auto i uciekł z miejsca wypadku pieszo. Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia.