Mieszkańcy Wyspy Puckiej w Szczecinie jak mówią - śpią spokojnie. To właśnie ta położona na Odrze wyspa jest najbardziej narażona na nadciągającą z południa falę powodziową. Położonych poniżej poziomu morza terenów broni nowy wał przeciwpowodziowy. Mieszkańcy liczą więc, że skończy się nie na podtopieniach, a na lekkim błocie.
Nie ma paniki. Widzimy, gdzie jest woda. Bardziej boimy się, kiedy są cofki, bo wtedy woda podchodzi daleko - mówiła reporterce RMF FM Anecie Łuczkowskiej Elżbieta Flis z rady osiedla na Wyspie Puckiej.
Nie mamy pod domami worków z piaskiem ani zabezpieczeń. Mieszkańcy Wyspy nie zwracali się do mnie o dostarczenie worków z piaskiem. My jesteśmy już chyba przyzwyczajeni. Przychodzi ten czas, kiedy trzeba zakładać gumowce a nie szpilki - dodała.
Prognozy hydrologiczne są dla Szczecina optymistyczne. Jest szansa na to, że poziom wody w Odrze nie osiągnie nawet stanu alarmowego.