Wyrzucanie świątecznych sałatek czy wylewanie zup do toalet to złe rozwiązanie, grożące nawet poważną awarią sieci – przestrzega szczeciński Zakład Wodociągów i Kanalizacji.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie przypomina, by nadmiaru jedzenia czy po prostu resztek ze świątecznego śniadania lub obiadu nie pozbywać się poprzez kanalizację, ponieważ może to powodować zatkanie sieci, a nawet poważne awarie.
W okresie świąt mamy więcej zgłoszeń dotyczących niedrożnych kanalizacji. Jest to związane ze świątecznym gotowaniem. Do toalet wrzucamy resztki jedzenia i inne rzeczy, które nie powinny tam trafić - mówi kierownik Centralnej Dyspozytorni ZWiK Ewelina Piotrowicz-Wrona, cytowana w komunikacie spółki.
Pracownicy wodociągów apelują, że nadmiarem jedzenia, dzielić się z potrzebującymi. Np. korzystając z Jadłodzielni. Szafy, w których można pozostawić produkty spożywcze czy potrawy, znajdują się dziewięciu punktach Szczecina. Jadłodzielnie funkcjonują również w innych miastach.
Rzeczniczka prasowa ZWiK Hanna Pieczyńska podkreśla, że często mieszkańcy są "sprawcami własnych problemów", ponieważ toaletę traktują jak śmietnik. Wrzucają tam np. obierki, kości, torby foliowe, opakowania po kostkach WC, pieluchy, bandaże, a nawet części garderoby. Wylewają farby, lakiery, zużyte oleje. Oblepiając ściany przewodów, stopniowo zmniejszają ich średnicę, prowadząc do zatorów - wyjaśnia Pieczyńska.
Apeluje, by do toalety nie wylewać zup, tłuszczu, a także fusów po kawie i herbacie. Pod wpływem zimnej wody tężeją w rurach i zmniejszają ich średnicę. Odkładają się na przewodach kanalizacji sanitarnej oraz łączą się z innymi nieczystościami, tworząc nieprzepuszczalną bryłę - opisuje rzeczniczka ZWiK.
Przypomina, że do kanalizacji nie należy wrzucać materiałów higienicznych (np. nawilżanych chusteczek, podpasek, patyczków do czyszczenia uszu itd.), które są wykonane z tworzyw sztucznych. Nie rozpuszczają się w wodzie, pęcznieją, nie ulegają rozdrobnieniu. W efekcie prowadzi to do zatkania odpływu toalety, pionów kanalizacyjnych, a także "poważnie zakłóca procesy technologiczne w oczyszczalni ścieków". W toalecie nie powinny lądować też niedopałki, substancje chemiczne, lekarstwa (mogą być niebezpieczne dla mikroorganizmów odpowiadających za oczyszczanie ścieków), igły.
Jeśli zatka się kanalizacja w domu - trzeba wezwać hydraulika lub samemu spróbować udrożnić rury np. za pomocą spirali kanalizacyjnej czy też środków chemicznych (tzw. kret), które mają rozpuścić zator.
ZWiK przypomina też inny domowy sposób czyszczenia odpływów: szklankę sody oczyszczonej zalać szklanką octu. Przykryć odpływ i zostawić na 30 minut, a następnie zalać wrzątkiem.
Można też spróbować udrożnić odpływ podgrzaną mieszanką: pół szklanki soli i cztery szklanki wody.