3 miliony złotych potrzeba na remont budynku, w którym siedzibę znajdzie dziecięce hospicjum ze Szczecina. Placówka od lat wynajmuje pomieszczenia. Koszty wciąż rosną, a na remont budynku pozyskanego przez Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci nie ma środków.
W nowej siedzibie w centrum Szczecina mogłaby być udzielana szeroka pomoc dzieciom, ale i rodzicom, którzy dowiedzieli się o chorobie dziecka. Mogłaby tam być świadczona niezwykle potrzebna "pomoc wytchnieniowa", o której mówi się od lat, a wciąż w wielu rejonach Polski rodzice nie mogą liczyć na taką ulgę. Chodzi o możliwość pozostawienia pod opieką lekarzy i pielęgniarek dziecka na kilka godzin. Tak, by mama, która spędza większość czasu przy łóżku chorego dziecka, mogła co jakiś czas pójść do kina, spacer, kawę z koleżanką czy kolację z mężem.
To jest niezwykle potrzebne tym rodzinom. Choroba dziecka dotyka całą rodzinę. Bardzo często jest tak, że w domu oprócz chorego dziecka są również zdrowe. Rodzice nie mają jednak możliwości spędzania czasu z pozostałymi, zorganizowania wyjazdu. To często bardzo mocno odbija się na zdrowych dzieciach. Chcemy tym rodzinom pomóc. Chwila wytchnienia jest wszystkim potrzebna. Ale taką pomoc będziemy mogli udzielić w nowych budynku. Obecnie nie mamy takiej możliwości- mówi Kinga Krzywicka prezes Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci.
Placówka chce również wspierać w odpowiedni sposób rodziców, którzy tracą dziecko, czy tych, którzy już na etapie ciąży dowiadują się, że przyjdzie im się zmierzyć z chorobą ukochanej osoby. Chcą ich objąć pomocą psychologiczną.
Podopieczni hospicjum przebywają w swoich domach. Kilka razy w tygodniu dojeżdżają do nich lekarze, pielęgniarki oraz rehabilitanci. Pomoc i wsparcie udzielane jest na miejscu.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Hospicjum, które działa od 16 lat, pozyskało budynek w centrum Szczecina. Położony jest w blisko linii tramwajowej, posiada odpowiedni teren, gdzie zorganizowany zostanie parking zarówno dla hospicyjnych samochodów oraz aut, którymi przyjeżdżać będą rodzice.
Zgodnie z planem budynek będzie spełniał wszelkie wymogi stawiane tego typu obiektom. W przyszłości może zostać on także rozbudowany. Na razie jednak trwa walka o jego podstawowy remont. Prace ruszą, jak tylko uda się zebrać potrzebną kwotę.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
By zebrać środki, utworzona została zrzutka. Za pomocą tego serwisu można wspomóc ten cel. Została zweryfikowana oraz potwierdzona. Hospicjum przedstawiło dokumenty świadczące, że jest już właścicielem obiektu i że tam zostanie stworzona nowa siedziba tej placówki, która będzie służyć chorym dzieciom i ich rodzinom.
Potrzeba aż trzech milionów złotych. Każdy może pomóc w realizacji celu, który będzie służył chorym dzieciom.
JEŚLI CHCESZ POMÓC, TUTAJ ZNAJDZIESZ LINK DO ZRZUTKI >>>
W ramach zainicjowanej przez naszego amerykańskiego korespondenta Pawła Żuchowskiego akcji KASZANKA, hospicjum otrzymało 4 samochody oraz kilkadziesiąt urządzeń medycznych. Jeszcze w tym roku placówka otrzyma piąty samochód, który trafi do Koszalina. Będzie dojeżdżać do dzieci na obszarze woj. zachodniopomorskiego oraz pomorskiego.; do małych miejscowości, z których daleko jest do specjalistycznych placówek. Auta z logo RMF FM każdego dnia pokonują setki kilometrów, by dotrzeć z pomocą.
Dzięki takiej pomocy chore dziecko nie musi przebywać w szpitalu. Może wśród swoich bliskich spędzić ostatnie dni czy miesiące.
Autami do małych pacjentów dojeżdża personel placówki. To lekarze, pielęgniarki oraz rehabilitanci, którzy z ogromnym poświęceniem pomagają tym, których dotknęła choroba.
Nasze trasy są różne. To jest duży obszar działalności. A pacjentów jest sporo. To są setki kilometrów. Dojeżdżamy do miast i wiosek. Czasem to są takie miejsca, gdzie normalna droga się kończy, a my dojeżdżamy przez pole. Ta pomoc, jaka do nas płynie od słuchaczy RMF FM, jest cudowna, nieodzowna. Używam samochodu, który został w grudniu przekazany placówce. Sprawdza się świetnie. Mogę zabrać wszelki potrzebny sprzęt i dojechać do chorego dziecka nawet tam, gdzie droga, drogi nie przypomina - podkreśla Małgorzata Zielińska pielęgniarka z Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci.
Udało się dzięki naszym słuchaczom kupić również sprzęt medyczny, stacjonarne i przenośne koncentratory tlenu, ssaki, asystory kaszlu, respiratory oraz środki opatrunkowe. Ogólna wartość pomocy zorganizowanej wspólnie ze słuchaczami RMF FM w Polsce oraz na świecie sięga 800 tysięcy złotych.
To jest ogromne zaangażowanie wielu osób, słuchaczy RMF FM w kraju i za granicą, którym nie jest obojętny los chorych dzieci. Co roku organizujemy wspólnie pomoc. W tym roku cel jest jednak dużo większy. Chodzi o stworzenie obiektu z odpowiednim zapleczem. Sprostania potrzebom o realizacji których w tej chwili nie ma mowy. Wierzę, że uda się to zrobić wspólnymi siłami- mówi nasz dziennikarz Paweł Żuchowski.