To wyjątkowe urządzenie chwalą sobie przede wszystkim niepełnosprawni tancerze. Taniec nowoczesny czy latynoski nie będą więcej sprawiać problemów, zwłaszcza osobom niewidomym, którym trudno pokazać czy słowami opisać ruch. Maszynę idiosensoryczną można było przetestować w Domu Kultury Krzemień w Szczecinie.
"Maszyna Idiosensoryczna" powstała z myślą o rozwoju twórczym, terapeutycznym, rehabilitacyjnym i sportowym osób z niepełnosprawnością narządu wzroku. Choć korzystać z niej mogą też osoby z innymi dysfunkcjami. To nowatorskie urządzenie można wykorzystywać do nauki tańca czy rehabilitacji.
Maszynę zaprojektował dr Jerzy Norbert Grzegorek, prezes Fundacji Ośrodka Praktyk Teatralno-Tanecznych TRUE ze Szczecina. Z osobami z niepełnosprawnościami od dziesięciu lat prowadzi zajęcia i warsztaty taneczne, prowadząc Teatr Ruchu Umownie Ewidentnego z tancerzami-aktorami z różnymi niepełnosprawnościami.
Pomysł na tę maszynę to efekt wieloletniej pracy z osobami z niepełnosprawnością wzroku. Musimy mieć świadomość, że osoba niewidoma ma całkiem inne poczucie przestrzeni, a zatem świadomości poruszania się względem tej przestrzeni, ograniczonymi możliwościami kontroli kierunku ruchu, czasu, czyli rytmu tego ruchu wraz z natężeniem siły, jaki ruchowi osoba niewidoma nadaje - tłumaczy dr Jerzy N. Grzegorek.
Maszyna ma kształt zbliżony do sześcianu otwartego o wymiarach: 3 metry długości, 3 metry szerokości i 2,7 metra wysokości. W centralnej części stelażu znajduje się specjalny wałek nazywany transmiterem, zawieszony za pomocą rozciągliwych taśm używanych np. przy ćwiczeniach rehabilitacyjnych czy w sporcie. Transmiter znajduje się na wysokości mostka tancerza i pozwala - przy odpowiednim jego pozycjonowaniu - na bezpieczne poruszanie się we wszystkich płaszczyznach, osiach, kierunkach ruchu.
Chciałem, aby tancerze niewidomi mogli stawać się samodzielnymi tancerzami i twórcami teatru tańca, bez konieczności kontroli przez innych, stałego partnerowania, używania dodatkowych pomocy takich jak biała laska. Moją intencją stało się dążenie do stworzenia sprzyjających warunków do podejmowania przez osoby z niepełnosprawnością wzroku samodzielnej praktyki tańca poprzez odkrywanie własnych potencjałów ruchowych, badania własnego ciała, ruchu, jego siły i rytmu w kontrolowanej przez siebie przestrzeni - tłumaczy dr Jerzy N. Grzegorek.