Myśleli, że są tak podobni do siebie, że policja ich nie rozróżni. Bracia bliźniacy próbowali oszukać funkcjonariuszy kto jest kim. Jeden z nich podał się za drugiego, by ten nie trafił do więzienia. Poszukiwany schował się w szafie.
Jak informuje szczecińska policja, podczas wspólnego patrolu ze Strażą Ochrony Kolei na terenie Dworca PKP, funkcjonariusze musieli interweniować wobec mężczyzn, którzy spożywali alkohol w miejscu gdzie jest to zakazane. Jeden z wylegitymowanych po podaniu danych osobowych okazał się osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności. Po zatrzymaniu przyznał się, że podał dane swojego brata bliźniaka, by go chronić.
Szybko ustalono miejsce pobytu drugiego z braci. W mieszkaniu nie było po nim śladu, ale policyjna dociekliwość doprowadziła policjantów do jednej z szaf w pokoju. To tam ukrywał się poszukiwany. To były ostatnie chwile na wolności, ponieważ wyprowadzony z domu w kajdankach przez policjantów mężczyzna został przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, skąd trafi prosto do zakładu karnego na najbliższe pół roku.
Drugi z 36-latków został ukarany mandatem karnym za wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy co do swoich danych osobowych.