Ceny pokoi i mieszkań na wynajem mocno nie wzrosły. To dobra wiadomość dla studentów szukających lokum na nadchodzący rok akademicki. Zdaniem ekspertów łatwiej powinno być też znaleźć studentom mieszkanie. Tanio jednak nie jest. Wynajem pokoju to koszt 1200 złotych, a kawalerki - 2000 złotych.
Ceny na rynku wynajmów ustabilizowały się. Dostępnych jest też więcej mieszkań niż jeszcze rok temu, nie będzie więc prawdziwej wojny o mieszkania. Jak przewidują specjaliści od nieruchomości, jesienią to znów studenci będą główną grupą szukających mieszkań na wynajem.
Rodziny starają się o kredyty w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2%, a wiele osób z Ukrainy decyduje się albo na zakup własnego lokum, albo wraca do swojego kraju. Spodziewamy się, że studenci znów będą jedną z głównych grup wynajmujących mieszkania, a w ubiegłych sezonach te proporcje się zmieniły - mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości ze Szczecina.
Popyt jest trochę mniejszy niż w latach ubiegłych, ale pamiętajmy, że od zawsze na rynku nieruchomości w Szczecinie mieliśmy niedobór wolnych mieszkań, szczególnie kawalerek. Podaż nie spadła dramatycznie, nawet jeżeli z rynku znikają głównie wynajmujące rodziny oraz uchodźcy wojenni - tłumaczy Król.
Przy decyzji o wynajmie mieszkania najważniejsze czynniki to cena, lokalizacja, skomunikowanie z uczelniami oraz miejscem pracy.
Na rynek wróciło sporo mieszkań, ale nie widzimy, by pojawiały się nowe lokalizacje. Deweloperzy, którzy jeszcze rok temu chętnie wynajmowali mieszkania, które z powodu kryzysu się nie sprzedawały, teraz zwykle decydują się na ich wycofanie z rynku wynajmu i sprzedaż - mówi Król.
W przypadku cen, eksperci mówią, że zmian niemal nie ma w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wynajem pokoju kosztuje tyle samo. Delikatnie mogły wzrosnąć ceny kawalerek, bo to ich przede wszystkim poszukują studenci. Ceny dużych mieszkań nie zmieniły się lub nawet minimalnie spadły.
Za pokój w dużym studenckim mieszkaniu trzeba zapłacić od 900 do 1200 złotych. Kawalerka to koszt od 1600 do 2200 złotych, w zależności od lokalizacji i standardu. Mniej zapłacimy za mieszkanie dwupokojowe. Ceny zaczynają się od 2200 złotych, ale mamy też oferty za 3000 złotych, więc tutaj rozpiętość jest największa. Spadły ceny dużych mieszkań i czasem za trzypokojowe mieszkanie na wynajem zapłacimy mniej niż za dwupokojowe - wylicza Król.
Eksperci przewidują, że może zdarzyć się, że właściciele mieszkań będą skłonniejsi do negocjacji z wynajmującymi, jeżeli chodzi o ceny. Nie należy spodziewać się jednak przesadnych obniżek. Decydujące mogą być najbliższe dwa tygodnie. Wówczas okaże się, ilu studentów wróci do dużych miast i jaka będzie zasobność ich portfeli.