Nawet 60 złotych za godzinę można zarobić za sprzątanie w obiektach nad morzem. Mimo, że sezon wakacyjny jest na półmetku, pracownicy nadal są poszukiwani. Najbardziej brakuje osób do sprzątania, w cenie są także pracownicy dyskontów.
Wciąż widzimy sporo ogłoszeń z restauracji, punktów turystycznych czy hoteli. Potwierdzają się obserwacje sprzed kilku miesięcy, że bieżący sezon nie przynosi rekordowo wysokich wynagrodzeń w sektorze pracy sezonowej, ale jest kilka zaskoczeń.
Rok temu na wagę złota byli kucharze i pomoce kuchenne, w tym roku jest ogromny niedobór pracowników sprzątających - mówi Anna Sudolska, ekspert rynku pracy.
Eksperci rynku pracy zauważają, że rozbieżność w propozycjach stawek godzinowych dla osób sprzątających jest ogromna.
Niektórzy startują z poziomu 25 złotych netto za godzinę, ale rekordowe stawki za godzinę sprzątania hoteli, pensjonatów i apartamentów nad morzem sięgały nawet 60 złotych. Taka rozbieżność wynika z faktu, że niektóre hotele chcą zatrudnić kogoś na stałe, wówczas ta stawka jest niższa, ale praca jest stałą i pewna. Inni są zainteresowani tylko pracą na dwie-trzy godziny dziennie. Wówczas trudno oczekiwać, że pracownik przyjmie zlecenie, by zarobić jednorazowo zaledwie kilkadziesiąt złotych - mówi Anna Sudolska, ekspertka rynku pracy IDEA HR Group.
Osób do sprzątania poszukują pensjonaty, hotele, osoby indywidualne, które administrują obiekty na wynajem czy nawet agencje wynajmujące ekipy sprzątające.
Skąd tak duży problem w tym temacie w tym roku?
Rok temu sprzątaniem bardzo chętnie zajmowały się panie z Ukrainy. To był czas, gdy byliśmy kilka miesięcy po wybuchu wojny i dla osób nie znających języka, sprzątanie było szansą na szybki zarobek. Po roku te osoby albo wróciły do swoich krajów albo zajmują się zadaniami zgodnymi z ich ambicjami. Przedsiębiorcy zaczęli więc sezon z oczekiwaniem, że uda im się relatywnie niskim kosztem zapełnić obsadę w takich zawodach jak: kelner, pomoc kuchenna czy osoby do sprzątania, co okazało się nieprawdą. Stawki wystrzeliły w górę już w maju, obecnie widzimy pewną stabilizację - mówi Anna Sudolska, ekspertka rynku pracy.
Ekspertka dodaje, że uśredniona stawka za godzinę sprzątania w kurortach nadmorskich waha się od 35 do 45 złotych, z zaznaczeniem, że nie brakuje ofert zarówno niższych jak i wyższych.
Handel też jest w potrzebie. Niemal każdy dyskont zatrudnia od ręki, choć są też tacy przedsiębiorcy, którzy w związku z nienajlepszą pogodą i niewielką liczbą turystów decydują się na ograniczanie zatrudnienia.
Pogoda nad polskim morzem w tym roku nie rozpieszcza, stąd nie brakuje sytuacji, że restauracja poszukująca dwójki kucharzy radzi sobie z jednym. Podobnie ma się sytuacja z obsługą kelnerską czy ekspedientami. To oczywiście wiąże się z tym, że pracownicy, którzy zostają w pracy mają więcej obowiązków. Najwięcej pracowników sezonowo poszukuje handel. Niemal każdy dyskont jest w stanie od ręki przyjmować pracowników, często otrzymują oni atrakcyjne premie, ale jednocześnie praca w dyskoncie latem wiąże się z ogromnym natłokiem obowiązków i silnym stresem - dodaje Anna Sudolska.