Jest pompa Małgorzaty, Julii i Heleny. XIX-wieczne obiekty opowiadają historię związanych ze Szczecinem kobiet. Upamiętniają też panie, o których historia niemal zapomniała, choć bez nich nie byłoby książąt, królów czy burmistrzów. Warto wybrać się na spacer szlakiem starodawnych pomp i poznać ich imienniczki.

REKLAMA

W Szczecinie jest 130 pomp, usytuowanych w różnych częściach miasta. Te urządzenia mają zagwarantować mieszkańcom miasta dostęp do wody w sytuacjach nadzwyczajnych. Swoją rolę odegrały m.in. w czasie wojny, w bombardowanym mieście.

Choć szczecinianie nie muszą się teraz bać, że w ich kranach wody zabraknie, to pracownicy ZWiK o pompy bardzo dbają. Nie tylko w kontekście sprawności, ale także wylądu. W Szczecinie mamy dwa rodzaje pomp - zwykłe i te zabytkowe powszechnie nazywane "berlinkami".

Z taką nazwą nie zgadza się Tomasz Wieczorek, miejski przewodnik, który stworzył szlak zwiedzania śladami starych pomp. Na pompach z każdej strony jest piękny herb Szczecina, więc powinny być nazywane raczej "szczecinkami", żeby nie powiedzieć "szczeciniankami", tak jak szczeciniankami była większość patronek tych obiektów - mówi Tomasz Wieczorek.

Zabytkowe szczecińskie pompy uliczne mają damskie patronki. Imiona dostało 37 pomp. Jest na przykład pompa Moniki, stojąca na rogu ul. Karpiej, Metalowej i Granitowej w dzielnicy Podjuchy, gdzie przez lata mieszkała pochodząca ze Szczecina pisarka Monika Szwaja. Jest pompa Janiny, stoi nieopodal skrzyżowania ul. Zawadzkiego i Szafera, a Janina to żona patrona bliskiej ulicy botanika Władysława Szafera. Janina była doktorką nauk biologicznych.

Jest także pompa Danusi stojąca przy pl. Grunwaldzkim i ul. Śląskiej, upamiętnia pierwszą kobietę w Polsce pełniącą funkcję Kapitana Żeglugi Wielkiej: Danutę Kobylińską-Walas ps. Żaba. U zbiegu ulic Kopernika i Krzywoustego stoi pompa Wiktorii. Skojarzenie może być ze znaczeniem imienia, gdyż obok jest pl. Zwycięstwa czyli wiktorii. Można również to kojarzyć ze szwedzką królową Wiktorią, jej imię nosiły znajdujące się w tej części Szczecina koszary - mówi Tomasz Wieczorek.

Przy alei Jana Pawła II, na rogu ul. Mazurskiej stoi pompa Heleny. Pompa stoi niedaleko miejsca, gdzie mieszkała Helena Majdaniec, szczecińska piosenkarka, nazywana Królową Polskiego Twista. Nieopodal jest umieszczona tablica wspominająca artystkę, na kamienicy przy ul. Wielkopolskiej 29. Gdy oprowadzam wycieczki zawsze puszczam tu największy przebój Heleny Majdaniec: "Rudy rydz" - opowiada przewodnik.

Niektóre pompy mają już podwójne imiona. To całkiem jak ludzie. Przykładem jest stojąca przy al. Wyzwolenia pompa Dana, nazwana na cześć Domiceli, kierowniczki istniejących obok zakładów odzieżowych "Dana". Jej drugą patronką została szczecińska pisarka Sylwia Trojanowska, która tuż obok spędziła dzieciństwo - mówi Tomasz Wieczorek.

Pomysł na stworzenie szlaku spacerowego o tej tematyce zrodził się w czasie pandemii. Pomysł wtedy chwycił, bo wiele osób szukało pretekstu, by wyjść z domu. Szlak został nazwany Pompastycznym Szczecinem. Powstała też mapa, na której zaznaczone są wszystkie zabytkowe pompy, by można je było samemu odnaleźć na ulicach miasta.