Policja wyjaśnia sprawę, a budowlańcy proszą o zaniechanie wymierzonych w nich ataków. Na trwającej w śródmieściu Szczecina budowie, z okien okolicznych kamienic, w kierunku pracowników budowy regularnie lecą butelki. Ktoś rzucił też głośnikami.
Pod koniec grudnia na budynkach przebudowywanego kwartału 36. pojawiło się ogłoszenie z prośbą do okolicznych mieszkańców o zaniechanie działań stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia pracujących na budowie osób. Pojawiło się po wielu incydentach. W stronę pracowników budowy regularnie lecą z okien butelki i inne przedmioty.
Podczas jednego ze zdarzeń, w kierunku pracowników rzucono z okna jednego z mieszkań budynku przy ul. Małkowskiego kolumny głośnikowe, więc w ogłoszeniu do mieszkańców wspomniano o przedmiotach wielkogabarytowych - dodaje Tomasz Klek ze Szczecińskiego TBSu, które jest inwestorem w kwartale między ulicami Małkowskiego, Królowej Jadwigi, Bohaterów Getta Warszawskiego, Bogusława X. To tzw. trudne centrum.
Jak dodaje, po wywieszeniu kartek incydenty nadal się zdarzają, ale w mniejszym stopniu. Kierownik budowy, jako osoba bezpośrednio odpowiedzialna za bezpieczeństwo pracowników, już dokonał zgłoszenia incydentów na policję.
Przebudowa i rewitalizacja kwartału trwa już od ponad roku. Urzędnicy podejrzewają, że butelkami rzucają sąsiedzi inwestycji, niezadowoleni z prowadzonych prac.
Prowadzone prace budowlane w bezpośrednim sąsiedztwie istniejącej zabudowy niewątpliwie stanowią utrudnienie i niedogodności. Wykonawca stara się minimalizować niekorzystne oddziaływania w postaci hałasu lub trudności z dojazdem. Wykonawca posiada odpowiedni sprzęt i wytypowanych pracowników. Prace prowadzone są zasadniczo od godz. 8.00 do godz.17.00. Jedynie sporadycznie występują przypadki przedłużonych godzin pracy, wynikające z utrudnionego dojazdu betonowozów przez remontowaną aleję Wojska Polskiego. Zdarzają się one raz lub dwa w miesiącu - dodaje Tomasz Klek.
Wewnątrz kwartału kamienic powstaje nowy budynek mieszkalny. Będzie mieścić się w nim żłobek, mieszkania dla seniorów i niepełnosprawnych. Na dachu budynku ma powstać ogród warzywny. Znajdzie się też miejsce na podziemny garażowiec na ponad 200 aut. Zagospodarowane zostaną też podwórka, ma się pojawić na nich dużo zieleni i wykorzystujący deszczówkę system automatycznego podlewania roślin.