Nie brakowało wiele, by doszło do tragedii po tym, gdy kierowca forda uderzył w drzewo w powiecie choszczeńskim. Wszystkiemu winny był kot, który wyskoczył z transportera wprost na kierującego.

REKLAMA

Policjanci z Komendy Powiatowej w Choszcznie apelują do kierowców o zachowanie odpowiednich środków bezpieczeństwa przy przewożeniu zwierząt samochodem. Transport zwierzęcia może być dla niego bardzo stresujący.

Najlepszym tego przykładem był wypadek w powiecie choszczeńskim. Przewożący fordem kota nie zabezpieczyli zwierzęcia w odpowiedni sposób. W pewnym momencie futrzak wyskoczył z wiklinowego kosza wprost na klatkę piersiową kierującego. Ten stracił panowanie nad samochodem i uderzył w przydrożne drzewo.

Zarówno kierowca, jak i pasażerka doznali obrażeń.

Funkcjonariusze przypominają, by za wszelką cenę unikać sytuacji, gdy zwierzę może swobodnie poruszać się w pojeździe.

Zwierzęta powinny być zawsze zabezpieczone w czasie podróży, aby uniknąć przypadkowego wypadnięcia lub zakłócania prowadzenia pojazdu przez próbę dostania się do przedniej części samochodu - apelują policjanci.