Otrzymaniem mandatu w wysokości 2000 złotych zakończyła się dla 31-latka przejażdżka samochodem po kołobrzeskiej plaży. Mężczyzna tłumaczył, że nie widział żadnego znaku zakazu.

REKLAMA

Policjanci zgłoszenie dotyczące holowania samochodu z plaży otrzymali wczoraj. Funkcjonariusze szybko ustalili, kto jest właścicielem pojazdu.

31-latek przyznał, że jego auto zakopało się na plaży. Mundurowym tłumaczył, że nie widział żadnych znaków zakazu wjazdu.

Policja wystawiła mu mandat w wysokości 2000 złotych. Mężczyzna otrzymał też pięć punktów karnych.