Dwa razy wpadł w ręce policji 28-latek, który nietrzeźwy jeździł po Szczecinie hulajnogą elektryczną. To była kosztowna przejażdżka. Mężczyzna ma do uiszczenia dwa mandaty po 2500 złotych.

REKLAMA

Pełniący służbę na terenie Szczecina funkcjonariusze ze szczecińskiej drogówki w centrum miasta zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego hulajnogą. Ich uwagę zwrócił sposób jego jazdy. Podczas interwencji policjanci wyczuli od 28-latka wyraźną woń alkoholu. Po przebadaniu kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że był nietrzeźwy, a urządzenie wskazało ponad 1,5 promila. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 500 złotych.

To nie koniec jego przewinień tego dnia, gdyż kilkanaście godzin później kolejni policjanci z drogówki zatrzymali tego samego kierującego też jadącego na hulajnodze. Mężczyzna przez ten czas nie próżnował. Tym razem badanie wykazało prawie 2 promile. Kolejny raz otrzymał więc mandat karny w wysokości 2500 złotych.

Jest to najprawdopodobniej jego najdroższa przejażdżka po mieście.

Policja przypomina, że pijani kierowcy i rowerzyści, a także użytkownicy hulajnóg w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Nietrzeźwy kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych.