To najprawdopodobniej szukający schronienia bezdomni odpowiadają za uszkodzenie rury wodociągowej w Szczecinie. W wyniku potężnej awarii, woda zalała część parkingu centrum handlowego na Turzynie. Wodę na szczęście szybko udało się zakręcić. Jak informuje Zakład Wodociągów i Kanalizacji, było o krok od tragedii.

REKLAMA

Do wycieku wody na tyłach centrum handlowego na Turzynie doszło w środę po południu.

Strumienie wody wyciekały z rury biegnącej przy pobliskim wiadukcie kolejowym. Usterka została w nocy naprawiona, ale pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie nie mają wątpliwości, że do awarii doprowadził tzw. czynnik ludzki.

Zniszczona rura, z której leciały strumienie wody, jest częściowo spalona. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w komorze, w której przebiega nie tylko wodociąg, ale także sieci innych gestorów. Rozpalenie ogniska w tym miejscu przysporzyło problemów wielu mieszkańcom i ekipom ZWiK, ale mogło też doprowadzić do ogromnej tragedii - informuje Hanna Pieczyńska z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie.

Wyciek na ulicy 26 kwietnia został szybko opanowany, a mieszkańcy nie mieli problemów z dostępem do wody.

Rura o przekroju 300 mm, która uległa zniszczeniu i na co dzień wspomaga doprowadzenie wody, jest pewnego rodzaju tranzytem dla okolicznych osiedli.

Żeby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo wodociągowe, prace naprawcze spalonych fragmentów trwały w nocy.

ZWiK o spaleniu rury zawiadomił policję.