41-letni mężczyzna zginął w czwartek po południu w Sosnowcu podczas pompowania opony w samojezdnej ładowarce. Prawdopodobnie doszło do wybuchu. Drugi poszkodowany w tym wypadku mężczyzna, został przewieziony do szpitala.
Do wypadku doszło w czwartek po południu na terenie bazy transportowej przy ul. Reja.
Dwaj mężczyźni naprawiali koło w sprzęcie budowlanym, tzw. fadromie, prawdopodobnie pompowali oponę kompresorem. Trudno na razie mówić o przyczynach wypadku. Na skutek tego zdarzenia zginął 41-letni mieszkaniec Sosnowca. Drugi mężczyzna, 45-latek, został przewieziony do szpitala w Sosnowcu - poinformował Tomasz Mogilski z policji w Sosnowcu
Na miejsce pojechali policjanci z wydziału ruchu drogowego i zespołu kryminalnego, którzy pracowali pod nadzorem prokuratora, a także przedstawiciele inspekcji pracy.
Szczegółowe przyczyny wypadku mają zostać ustalone w prowadzonym postępowaniu.