W wieku 71 lat zmarł były komendant główny straży pożarnej, były senator Platformy Obywatelskiej Zbigniew Meres. Był m.in. honorowym obywatelem Sandomierza oraz Dąbrowy Górniczej, w której się urodził.

REKLAMA

Zbigniew Meres był komendantem głównym straży pożarnej w latach 1997-2002, a od 2000 r. także szefem obrony cywilnej kraju. Wcześniej przez sześć lat pełnił funkcję komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Katowicach - z tamtejszą komendą wojewódzką był związany od 1978 roku. Był m.in. zaangażowany w akcję gaszenia wielkiego pożaru lasu w Kuźni Raciborskiej w 1992 roku. Karierę strażacką zaczynał w komendach w Chorzowie i Dąbrowie Górniczej.

Po przejściu na strażacką emeryturę Zbigniew Meres był m.in. dwukrotnie wiceprezydentem Piekar Śląskich, dyrektorem w resorcie spraw wewnętrznym i administracji oraz dyrektorem generalnym Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.

Przez 2 kadencje zasiadał w Senacie

W 2007 r. Zbigniew Meres został senatorem Platformy Obywatelskiej. 4 lata później z powodzeniem ubiegał się o ponowny wybór do izby wyższej. Był członkiem Rady Służby Publicznej oraz Rady Służby Cywilnej, a także wiceprezesem Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.

Oprócz honorowego obywatelstwa Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Meres był też honorowym obywatelem Sandomierza. "W 2001 roku podczas powodzi w Polsce przejął bezpośrednie kierowanie akcją ratowniczą, co uratowało Sandomierz przed zalaniem" - argumentowali miejscowi radni, nadając generałowi ten tytuł.