Trzy osoby zostały ranne na skutek wstrząsu, do którego 1 listopada doszło w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Dziś informuje o tym Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Życiu górników nie grozi niebezpieczeństwo.
Trzej doznali lekkich obrażeń. Są to stłuczenia, skaleczenia, zwichnięcia i otarcia.
Pod ziemią prowadzili prace konserwacyjne, kiedy doszło do wstrząsu o magnitudzie 1,11. Wstrząs, choć nie był silny, spowodował przemieszczenie rumoszu węglowego do przestrzeni wyrobiska.
Jak powiedział RMF FM rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, na dole nie ma zniszczeń. Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach.