To była tragiczna doba na drogach w Śląskiem. W sześciu wypadkach zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych. Było też prawie 120 kolizji i stłuczek.
Jak informuje reporter RMF FM Marcin Buczek, w dwóch przypadkach ofiarami są piesi, a w jednym kierowca.
Pierwszy wypadek był w Zamarskach pod Cieszynem, gdzie kierowca najechał na znajdującego się na jezdni pieszego.
Z kolei w Czeladzi w czasie cofania auta dostawczego śmiertelnie potrącona została kobieta.
Wreszcie w Lipowej pod Żywcem zginął mężczyzna, który na prostym odcinku zjechał z drogi, wpadł do rowu i tam uderzył w betonową konstrukcję.
W czwartek rano tragicznych wypadków nie było. Ale policja już odnotowała prawie 30 kolizji.
Przez kilka najbliższych godzin będą utrudnienia na drodze S1 pod Żywcem. Tam wywróciła się ciężarówka, a na drogę spadły przewożone przez nią betonowe elementy.