Rafako i eksploatująca nowy blok energetyczny w Jaworznie spółka Nowe Jaworzno Grupa Tauron (NJGT) rozpoczęły mediacje przed Prokuratorią Generalną - poinformowały obie spółki. Mediacje dotyczą wypracowania nowego terminu, po którym blok w Jaworznie ma pracować bez usterek.

REKLAMA

"Rafako i NJGT rozpoczęły mediacje przed Prokuratorią Generalną, dotyczące wypracowania nowego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego, po którym blok o mocy 910 MW w Jaworznie będzie pracował w optymalnej konfiguracji i z maksymalną efektywnością" - napisali we wspólnym oświadczeniu prezes Taurona Paweł Szczeszek i prezes Rafako Radosław Domagalski-Łabędzki.

Jak podano, w środę odbyło się pierwsze spotkanie mediacyjne, podczas którego "strony zadeklarowały chęć współpracy służącą wypracowaniu optymalnego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego pracy bloku 910 MW".

W okresie przejściowym mają być dokończone testy, optymalizacja i strojenie jednostki. "Okres przejściowy jest kluczowy dla efektywnego funkcjonowania bloku w Jaworznie w perspektywie kilkudziesięciu lat, podczas których będzie stanowił istotny elementem stabilizujący polski system energetyczny" - podkreślili prezesi Taurona i Rafako.

"Sprawne zakończenie okresu przejściowego jest ważne nie tylko dla Rafako i Grupy Tauron, ale również dla stabilności systemu energetycznego Polski. Rafako i Grupa Tauron zgodnie będą prowadzić dalsze prace nad dokończeniem jednostki" - czytamy w wieczornym oświadczeniu szefów obu firm.

Wybudowany kosztem ponad 6 mld zł blok uruchomiono z opóźnieniem w listopadzie 2020 r. W czerwcu ubiegłego roku został wyłączony z powodu usterek, naprawianych od tego czasu przez wykonawców z konsorcjum Rafako-Mostostal Warszawa. Ponownie jednostkę uruchomiono - również z opóźnieniem wobec pierwotnych planów - w końcu kwietnia br., zaś okres przejściowy miał trwać do końca października. Rozpoczęte w środę kolejne mediacje przed Prokuratorią Generalną dotyczą wypracowania nowego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego.

We wtorek na czele eksploatującej blok spółki Nowe Jaworzno Grupa Tauron stanął szef Grupy Tauron Paweł Szczeszek, który będzie łączył obie funkcje. Według Taurona, ma to m.in. usprawnić mediacje z wykonawcą bloku i usprawnić jego działanie do czasu usunięcia wszystkich usterek. Poprzedni prezes NJGT oraz spółki Tauron Wytwarzanie Sebastian Gola został we wtorek odwołany z obu stanowisk.

Obecnie blok w Jaworznie nie wytwarza energii. W poniedziałek Tauron potwierdził, że jednostka została czasowo odstawiona w związku z koniecznością przeprowadzenia pełnego procesu oczyszczenia kotła oraz odżużlacza; ma wznowić produkcję energii jeszcze w tym tygodniu.

W ubiegłym tygodniu, powołując się na informacje firmy Rafako, Onet napisał, że może dojść do awarii bloku z powodu złej jakości spalanego węgla. Tauron zapewnił w odpowiedzi m.in., że blok ma zaawansowane systemy wykrywania zanieczyszczeń zawartych w paliwie. Grupa poinformowała też, że jednostka ma zapewnione paliwo - jego zapasy są około dwukrotnie większe od wymaganych.

Najnowocześniejszy blok w Polsce

Tauron zaznaczył, że po ponownym uruchomieniu, w okresie przejściowym blok jest do dyspozycji Polskich Sieci Elektroenergetycznych. W maju i czerwcu jednostka wyprodukowała ponad 650 tys. MWh, a w lipcu 250 tys. MWh.

Blok o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno to najnowocześniejsza jednostka tego typu w polskim systemie energetycznym oraz ważny element rynku mocy. Dysponuje 15-letnim kontraktem mocowym. Docelowo blok w Jaworznie osiągnie minimum techniczne na poziomie 37 proc. To istotny parametr, bowiem przy niższym zapotrzebowaniu na energię nie jest konieczne jego wyłączanie, a potem ponowne uruchamianie, co ważne przy rosnącej produkcji energii z niestabilnych źródeł odnawialnych.