Pod gruzami zawalonej ściany kamienicy na starówce w Bielsku-Białej strażacy nikogo nie znaleźli. Ratownicy zabezpieczają teren, żeby nikt nie wszedł do budynku.
Budynek został już sprawdzony: nikogo nie znaleziono. Na rumowisku były dwa psy poszukiwawcze z jednostki z Jastrzębia-Zdroju. Sprawdzano go też różnymi urządzeniami" - poinformowała Patrycja Pokrzywa ze straży w Bielsku-Białej.
Kamienica jest w fatalnym stanie technicznym.
Ściana runęła w środę rano. Znajdowała się od strony wewnętrznego podwórza. Budynek jest niezamieszkały.
Zabytkowa kamienica znajduje się w prywatnych rękach. W styczniu ubiegłego roku w budynku również częściowo runęła jedna ze ścian.
Zabudowa starówki w Bielska-Białej pochodzi w większości z XVIII w.