Pracownicy fabryki FCA Powertrain w Bielsku-Białej od tygodnia mogą decydować, czy chcą zostać w zakładzie, albo, czy skorzystać z programu dobrowolnych odejść. Z powodu ograniczenia produkcji silników spalinowych fabryka musi zredukować zatrudnienie o 300 osób.

REKLAMA

Tydzień temu związki zawodowe podpisały z zarządem porozumienie. Jeśli pracownik przeniesie się do zakładów grupy Stellantis w Tychach albo Gliwicach, może dostać odprawę w wysokości od 12 do 14 pensji.

Jeśli ktoś odejdzie poza grupę, to może liczyć - w zależności od stażu - na 8 do nawet 24-ech miesięcznych wynagrodzeń.

Jest dużo pytań, dużo wątpliwości. Pracownicy niejednokrotnie mają problem z podjęciem decyzji, bo to naprawdę jest trudna decyzja. Jeśli ktoś w jednym miejscu pracował przez x lat w jednym miejscu, to jest trudno zastanawiać się nad zmianą pracy, czy odejściem - to Mówi Jacek Duraj, przewodniczący NSZZ Pracowników FCA Poland i Spółek w Bielsku-Białej.

Na składanie deklaracji w sprawie programu dobrowolnych odejść pracownicy bielskiej fabryki mają czas do końca marca.