Dwaj pracownicy zakładu pogrzebowego, którzy w Jastrzębiu-Zdroju, przyjechali do domu zmarłej kobiety byli pijani. Jeden miał w organizmie 1,5 promila alkoholu, drugi ponad promil.
REKLAMA
Obecni na miejscu policjanci szybko ustalili, który z mężczyzn prowadził karawan i zatrzymali jego prawo jazdy. Mężczyzna przed sadem będzie odpowiadał za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Obu pracownikom zakładu grozi także kara grzywny lub aresztu za wykonywanie czynności zawodowych pod wpływem alkoholu.