Kilkaset kilometrów przejechał na "podwójnym gazie" mieszkaniec Mazowsza, który w komisie w Mysłowicach na Śląsku chciał kupić samochód. Jechał z żoną i córką. Mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu.

REKLAMA

Podróż 55-latka na mysłowicką giełdę zakończyli policjanci z drogówki, którzy zatrzymali mężczyznę na ul. Ziętka. Badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna jest nietrzeźwy.

Zdziwiona tym faktem była jego córka, która miała tego dnia kupić nowy samochód. Kobieta twierdziła, że piła alkohol razem z ojcem, a ona "przecież jest trzeźwa..."

W ostatnich dniach policjanci z Mysłowic zatrzymali kilku nietrzeźwych kierujących. Jednego nawet dwukrotnie.

64-letni katowiczanin jechał rowerem, mając w organizmie promil alkoholu. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych. Nie upłynęły nawet 24 godziny, kiedy w tym samym miejscu został znów zatrzymany. Tym razem miał 0,8 promila alkoholu i znów dostał 2,5 tys. złotych mandatu.