Policjanci ustalają tożsamość sprawcy lub sprawców, którzy w miniony weekend zniszczyli 120 uli ustawionych w polu w miejscowości Łubie pod Tarnowskimi Górami. Zginęło wiele pszczół, straty oszacowano na 100 tys. zł.
St. sierż. Kamil Kubica z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach powiedział w poniedziałek PAP, że o zniszczeniu pasieki poinformował mundurowych jej właściciel. Wszystko wskazuje na to, że do przestępstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę.
Po zgłoszeniu policjanci pojechali na miejsce, ale rozwścieczone pszczoły nie pozwoliły im podejść do samych uli. Będziemy oczywiście jeszcze próbować przeprowadzić tam oględziny. Wykonujemy też inne czynności, które mają na celu wykrycie sprawcy lub sprawców tego czynu i pociągnięcie ich do odpowiedzialności - powiedział Kubica.
Informację o zniszczeniu pasieki i prośbę o pomoc w poszukiwaniu sprawców zamieścił na Facebooku portal klobucka.pl - właściciel pasieki jest mieszkańcem powiatu kłobuckiego. "W miejscowości Łubie pod Tarnowskimi Górami nieznany sprawca lub sprawcy zniszczyli pasiekę pszczelą. Łącznie 120 pszczelich rodzin padło ofiarą bandyty, bo trudno to barbarzyństwo nazwać wandalizmem" - podał portal, na którym zamieszczono też film ze zniszczonej pasieki.
"Widok, który zastaliśmy na miejscu był nie do opisania. Wszystko zniszczone, ule zostały przewrócone przez co pszczoły zostały zgniecione, czerw pszczeli zamarły, ramki zniszczone, a miód wypływał na ziemię. Ule, które zostały przewrócone mają uszkodzone dennice, korpusy, powałki i daszki" - opisywał właściciel na stronie klobucka.pl.