Parametry ścieków odprowadzanych z zakładów Bumar-Łabędy mieszczą się w normach, próbki są regularnie badane, a spółka nie odprowadza do ścieków substancji, które mogłyby spowodować masowe zatrucie organizmów wodnych – oświadczyła firma należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. ​Oświadczenie zostało opublikowane w środę na stronie internetowej spółki.

REKLAMA

Oświadczenie było odpowiedzią na sugestie łączące działalność gliwickich zakładów z katastrofą ekologiczną w Odrze.

"Działalność spółki jest stale kontrolowana"

W odpowiedzi na bezpodstawne i nieuprawnione spekulacje medialne pojawiające się w ostatnich dniach w przestrzeni publicznej informujemy, że Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy" S.A. jako przedsiębiorstwo o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa przestrzega wszystkich obowiązujących przepisów, a działalność spółki jest stale kontrolowana także pod względem parametrów oddawanych ścieków - oświadczył zarząd ZM Bumar-Łabędy.

Władze firmy zaznaczyły, że spełnia ona wymagania ochrony środowiska wydawane. Z uwagi na rodzaj prowadzonej działalności spółka nie odprowadza do ścieków substancji ani żadnych związków chemicznych, które mogłyby spowodować masowe zatrucie organizmów w rzece - zapewniła spółka.

Wytwarzane przez Spółkę ścieki poddawane są oczyszczaniu zgodnie z wymogami środowiskowymi oraz dostępną technologią. Zakłady Mechaniczne "Bumar-Łabędy" S.A. na bieżąco prowadzą regularne i rutynowe kontrole, a pobranie próbek ścieków i przeprowadzenie badań wykonuje każdorazowo niezależne, akredytowane laboratorium zewnętrzne - oświadczyły ZM Bumar-Łabędy.

Dodano, że w systematycznie pobieranych próbkach "nie wykazano zanieczyszczeń, a wszelkie parametry są zgodne z przyjętymi normami".

Kontrola w Bumarze-Łabędach

Spółka zaznaczyła, że w związku z obecnym skażeniem Odry "we wszystkich podmiotach gospodarczych prowadzących działalność w jej dorzeczach, Inspektoraty Ochrony Środowiska zleciły kontrole doraźne". Jedna z nich objęła Bumar-Łabędy, a inspekcja dotyczy osadników mechaniczno-technologicznych i oczyszczalni ścieków sanitarnych. Kontrola ma się zakończyć pod koniec miesiąca.

Szczegółowa analiza wszystkich badanych próbek zostanie ujęta w raporcie pokontrolnym, aczkolwiek cząstkowe wyniki próbek nie wykazały do dziś żadnych uchybień oraz odchyleń w zakresie środowiskowym - zaznaczyły ZM Bumar-Łabędy. Władze spółki zapowiedziały "stanowcze kroki prawne w stosunku do osób oraz podmiotów rozpowszechniających nieodpowiadające rzeczywistości insynuacje i zarzuty, które naruszają dobre imię zakładu i szkalują jego wizerunek".

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmują się policja i prokuratura.