Już w niedzielę (1 października) 15. jubileuszowa edycja Silesia Maratonu. To największa w Śląskiem impreza biegowa. Metę usytuowano na bieżni Stadionu Śląskiego w Chorzowie.
Trasa biegu, jak zawsze prowadzi przez cztery śląskie miasta: Chorzów, Katowice, Mysłowice i Siemianowice Śląskie. Uczestnicy rywalizować będą na 3-ech dystansach. To ultramaraton, półmaraton i maraton.
Jako pierwsi wystartują ultramaratończycy, po nich biec będą maratończycy, a na koniec na trasę wybiegną uczestnicy półmaratonu. Wszyscy finiszować będą na bieżni Stadionu Śląskiego w Chorzowie.
Organizatorzy przyjęli zgłoszenia od ponad siedmiu tysięcy osób z ponad dwudziestu krajów świata. Są wśród nich m.in. mieszkańcy Australii, Argentyny, Brazylii czy Tajlandii.
Najstarszym zawodnikiem na trasie maratonu będzie Jan z Katowic, który ma 78 lat. Są także 77-latkowie z Wrocławia, Bielska-Białej, Tychów i Kijowa.
Z okazji 15. jubileuszowej edycji Silesia Maratonu odlano specjalny dzwon. Jego dźwięk będzie w niedzielę dawał sygnał do startu na każdym z dystansów. I tak ma być także w przyszłości.
Dla zawodników przygotowano okolicznościowe koszulki, a na każdego uczestnika na mecie czekał będzie pamiątkowy medal.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Trasa maratonu prowadzi m.in. przez katowicki Nikiszowiec - ponad stuletnie, górnicze osiedle. To magiczne miejsce-mówi o Nikiszowcu dyrektor biegu Bohdan Witwicki, który w tym roku wystartuje także w maratonie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Wśród uczestników jest też m.in. Paweł Kosek. Tu się zaczęła moja historia - podkreślił maratończyk z Tychów.