Wypadek autokaru wycieczkowego w Grabownicy Starzeńskiej na Podkarpaciu. Jak informuje straż pożarna, 7 osób trafiło do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

REKLAMA

Wypadek miał miejsce ok. godz. 16:30 na drodze wojewódzkiej nr 835. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że autobus wycieczkowy jadący z wielkopolskiego Gostynia, w trakcie jazdy najprawdopodobniej uległ awarii, po czym zjechał na przeciwległy pas ruchu, wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w słup energetyczny.

W zdarzeniu tym nie brały udziału inne pojazdy.

Pojazdem jechało 47 osób - 45 pasażerów i 2 kierowców. Jak przekazał bryg. Marcin Betleja - rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej - wszyscy samodzielnie opuścili pojazd. 7 osób trafiło do szpitala. Wśród nich jest dwoje nastolatków w wieku 13 i 16 lat. Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jedna z osób poszkodowanych została zabrana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Policja poinformowała, że kierowca autokaru był trzeźwy. Na miejscu wypadku pracowało 17 zastępów straży pożarnej.

Przedstawiciel firmy, do której należał autokar, potwierdził w rozmowie z RMF FM, że pojazdem podróżowali turyści z miejscowości Pogorzela (woj. wielkopolskie) i jej okolic. Uczestniczyli w wyjeździe w Bieszczady.