Prokuratura musi zaczekać na opinię po sekcji zwłok Jerzego Krzanowskiego, wiceprezesa krośnieńskiej firmy "Nowy Styl". Dopiero wtedy śledczy będą mogli przekazać, co było przyczyną śmierci mężczyzny - wynika z komunikatu Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Marta Kolendowska-Matejczuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krośnie, poinformowała, że sekcja zwłok Jerzego Krzanowskiego została przeprowadzona w poniedziałek w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
"Opinia sekcyjna zostanie sporządzona w późniejszym terminie po przeprowadzeniu wszystkich badań zleconych przez Prokuraturę Rejonową w Krośnie. Dalsze informacje w sprawie udzielane będą po wpłynięciu opinii" - przekazała rzeczniczka prokuratury Marta Kolendowska-Matejczuk.
Jerzy Krzanowski mieszkał w Krościenku Wyżnym koło Krosna (Podkarpackie). O jego zaginięciu rodzina zaalarmowała służby w czwartek po południu. Wcześniej przez wiele godzin nie udało się skontaktować z 54-latkiem. Rozpoczęto akcję ratowniczą z udziałem GOPR, grupy poszukiwawczej "Legion Gerarda", psów tropiących i drona.
W piątek ok. godz. 1 w nocy zwłoki Krzanowskiego znaleziono w kompleksie leśnym "Dębina", kilkaset metrów od jego domu. Śledztwo w sprawie śmierci biznesmena wszczęła Prokuratura Rejonowa w Krośnie.
Jerzy Krzanowski był współtwórcą firmy Nowy Styl z Krosna, która jest jednym z największych w Europie producentów mebli biurowych. Spółkę założył z bratem Adamem.
W 2016 r. Krzanowski usłyszał zarzuty korupcyjne. Razem z nim została zatrzymana b. wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu SA Patrycja Z. i cztery inne osoby. Krzanowski nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i mówił, że jest niewinny.