Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 41-latkowi z gminy Dynów na Podkarpaciu, który w zagajniku koło domu prowadził uprawę konopi. Policjanci znaleźli tam kilkanaście krzaków.
W zagajniku było 13 roślin w różnych fazach wzrostu. Część roślin była wsadzona do gruntu, mniejsze rosły w doniczkach. Dysponując rysopisem mężczyzny, który założył plantację, policjanci zaczęli jego poszukiwania.
41-latek na widok policjantów zaczął uciekać, ale został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie.
Mężczyzna przyznał się do uprawy konopi innych niż włókniste. Twierdził, że nasiona kupił przez internet, a uprawę prowadził na własny użytek. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.