2-latek chodził samotnie w okolicy parku w Ustrzykach Dolnych. Zaopiekowali się nim nastolatkowie. Okazało się, że dziecko wymknęło się z niezamkniętego pomieszczenia.
Chłopiec nie potrafił wskazać, gdzie mieszka, nie wiadomo było jak się nazywa. Zwrócili na niego uwagę 14-latek i 15-latek z powiatu bieszczadzkiego, którzy zaopiekowali się malcem i poprosili przechodzącego turystę o wezwanie służb.
Okazało się, że chłopiec wyszedł na pierwszą samodzielną wycieczkę z niezamkniętego na klucz pomieszczenia, wykorzystując nieuwagę mamy. Dzięki reakcji nastolatków i mundurowych, 2-latek bezpiecznie wrócił do domu.
Policjanci dziękują nastolatkom za reakcję i natychmiastowe działanie, a do rodziców apelują o wzmożoną czujność i opiekę nad dziećmi.