22-letnia Ukrainka, matka 2,5-letniego Danyla i jej konkubent, podejrzani o usiłowanie zabójstwa chłopczyka w połączeniu ze zgwałceniem ze szczególnym okrucieństwem i znęcaniem się nad nim, zostali - decyzją sądu w Stalowej Woli - aresztowani na trzy miesiące.

REKLAMA

O trzymiesięczny areszt dla podejrzanych obywateli Ukrainy - 22-letniej Oksany P., matki chłopczyka, i jej partnera 25-letniego Vitalija S. wnioskowała prokuratura. Informację o zastosowaniu wobec obojga podejrzanych aresztów na trzy miesiące przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu sędzia Marek Nowak.

Oksana P. i jej partner Vitalij S. są podejrzani o usiłowanie zabójstwa małoletniego synka kobiety - Danyla P., w kumulacji ze zgwałceniem dziecka ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcaniem się nad "osobą nieporadną z uwagi na wiek" ze szczególnym okrucieństwem.

Takie zarzuty postawiła obojgu podejrzanym Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Śledztwo następnie przejęła prokuratura w Tarnobrzegu. Jej rzecznik prok. Andrzej Dubiel powiedział, że ze względu na dobro postępowania, obecnie nie będą udzielane żadne informacje w tej sprawie.

O szczegółach dotyczących obrażeń dziecka, z uwagi na dobro chłopca i wyjątkowo drastyczny charakter tych obrażeń nie mówiła też prokuratura w Stalowej Woli.

Do szpitala trafiło w stanie krytycznym

Wiadomo, że charakter obrażeń wskazuje, że 22-letnia matka chłopczyka i jej konkubent od dawna mieli znęcać się nad dzieckiem. Ślady na jego ciele wskazują, że dziecko było bite, gwałcone i przypalane papierosami.

W środę po południu mężczyzna zawiózł taksówką będące w stanie krytycznym dziecko do stalowowolskiego szpitala. Później przetransportowano je do szpitala w Rzeszowie. Lekarze widząc stan malca, powiadomili policję.

Para została zatrzymana jeszcze tego samego dnia. W chwili zatrzymania oboje byli trzeźwi. Ukraińcy mieszkali w wynajmowanym mieszkaniu w Stalowej Woli.