Policjanci z Tarnobrzega zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. 59-latek albo jechał slalomem, "łapiąc" pobocza, albo gwałtownie zwalniał. Badanie alkomatem pokazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Do policjantów dotarło zgłoszenie, że drogą wojewódzką nr 871 jedzie citroen, którego kierowca może być pijany.
Według relacji świadka samochód gwałtownie zwalniał, jechał od prawej krawędzi do środka jezdni, a czasami "łapał" pobocza.
Świadek widząc całe zdarzenie, zadzwonił na numer alarmowy 112, pojechał za citroenem, informując policjantów o kierunku, w jakim zmierza - przekazały służby prasowe policji.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę citroena w Grębowie. Badanie alkomatem pokazało, że 59-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego miał 2,14 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu. Przyznał się do winy.
Stracił prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do 3 lat więzienia, grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.