Amerykańskie wojsko nie wyklucza pozostania w okolicach lotniska w podrzeszowskiej Jasionce nawet 10 lat - ustalili reporterzy RMF FM. Po opuszczeniu Centrum Wystawienniczo-Kongresowego G2 Arena znaleźli miejsce na swoją bazę.
Amerykanie działają na lotnisku Jasionka pod Rzeszowem i obsługują między innymi dostawy sprzętu wojskowego dla Ukrainy.
Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, amerykańscy wojskowi od prywatnego przedsiębiorcy wydzierżawili kilka hektarów ziemi, znajdującej się kilkaset metrów o lotniska. Prezes firmy, z którą podpisali umowę, odmawia podawania jakichkolwiek szczegółów.
Reporter RMF FM dowiedział się nieoficjalnie, że umowa została zawarta na 5 lat z opcją przedłużenia o kolejne 5.
Na gruncie położonym w gminie Głogów Małopolski już stanęły całoroczne namioty i kontenery. To jest baza, w której mieszkają amerykańscy żołnierze. Nieopodal mają też bazę dla sprzętu - samochodów, czy transporterów opancerzonych. To także nieruchomość wydzierżawiona od prywatnego przedsiębiorcy, a znajduje się w sąsiedniej gminie Trzebownisko.
Obecność wojsk amerykańskich wpływa na ruchy deweloperów. Wszystkie wolne działki w okolicach podrzeszowskiego lotniska są wykupywane.
Jak mówi RMF FM Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebowniska, na terenie której znajduje się port lotniczy, chodzi o budowę mieszkań i domów dla amerykańskiego wojska.
Według niego deweloperzy zwietrzyli interes w związku z przewidywaniami, że Amerykanie zostaną w okolicy na dłużej.
Od wielu miesięcy wojskowi zajmują większość miejsc w hotelach, wynajmują też wiele mieszkań. Teraz - jak dodał Lesław Kuźniar - znacząco zwiększyła się liczba wniosków do gminy w sprawie budownictwa mieszkaniowego.
Z tego co słyszałem - bo przychodzą do mnie po warunki zabudowy - chcą budować bloki czy domy jednorodzinne właśnie pod żołnierzy amerykańskich. Tłumaczą to tym, że jeżeli żołnierze będą tu przez najbliższe lata, to pewnie sprowadzą swoje rodziny i muszą gdzieś mieszkać - zaznaczył Kuźniar.
Żołnierze Stanów Zjednoczonych przylecieli do Jasionki w lutym 2022 roku, w ramach czasowej misji wsparcia sojuszników NATO na wschodniej flance.
Wtedy była mowa o 1700 wojskowych z 82. Dywizji Powietrznodesantowej.
Żołnierze ci należą do jednej z najbardziej elitarnych i mobilnych jednostek US Army, która brała udział w niemal wszystkich interwencjach wojskowych USA od czasu I wojny światowej.