W czwartkowe popołudnie przywrócono ruch na trasie kolejowej pomiędzy Poznaniem a Piłą w Wielkopolsce. W środę nieopodal Budzynia, w wyniku zderzenia ciężarówki i pociągu zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.
Ruch na trasie przywrócono przed godz. 17:00. Wcześniej kolejarze musieli usunąć skutki środowego wypadku. Naprawiono około 200 m torowiska, wymieniono 300 podkładów, wyregulowano sieć trakcyjną, ustabilizowano tor, wymieniono oświetlenie i oznakowanie na przejeździe - wyliczył Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
W środę, około godz. 8.10, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym niedaleko Budzynia, pociąg relacji Kołobrzeg - Poznań uderzył w naczepę ciężarówki przewożącej blachy. W wyniku zderzenia zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Mężczyzna był trzeźwy.
W wyniku zderzenia skład wykoleił się. Uszkodzeniu uległo również około 200 metrów toru. Trasa pomiędzy Poznaniem i Piłą jest w większości jednotorowa.
Do czasu usunięcia skutków wypadku wstrzymano normalny ruch pomiędzy Poznaniem a Piłą. Za pociągi regionalne - należące do Polregio i Kolei Wielkopolskich - wprowadzono zastępczą komunikację autobusową na odcinku pomiędzy Rogoźnem a Budzyniem. Z kolei pociągi dalekobieżne jeździły objazdem przez Gniezno, Inowrocław i Bydgoszcz.
Okoliczności i przyczyny środowego wypadku badają policja i prokuratura oraz specjalna komisja kolejowa.