Ok. godz. 23. zakończyła się akcja straży pożarnej w szpitalu w Puszczykowie (Wielkopolskie). Służby zostały wezwane na miejsce z powodu wyczuwalnego zapachu siarki.
Jak poinformował RMF FM mł. asp. Martin Halasz, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, służby otrzymały zgłoszenie w środę ok godz. 17:40.
Mieliśmy informację, że na bloku operacyjnym szpitala jest wyczuwalny zapach siarki, zapach spalenizny - powiedział strażak.
Z bloku operacyjnego ewakuowano łącznie 20 osób, w tym jednego pacjenta. Nikt nie został poszkodowany.
Na miejscu działała m.in. specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego.
Reszta szpitala pracowała bez zakłóceń.
To niejedyne wydarzenie z udziałem służb w szpitalu w Puszczykowie w ostatnich dniach. W sobotę płonęło tam podpiwniczenie obiektu. Pożar zaczął się najprawdopodobniej od serwerowni.
Jedna osoba została ranna w wyniku wybuchu, a dwie trafiły na badania po podtruciu dymem. Poszkodowani to osoby z personelu szpitala.