Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci półtorarocznego chłopca, który zginął wczoraj na terenie jednego z gospodarstw w gminie Kobylin niedaleko Krotoszyna w Wielkopolsce. Dziecko zostało przejechane przez ciągnik, którym jechał dziadek chłopca.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. 67-letni mężczyzna został przesłuchany, podobnie jak świadkowie tej tragedii. Zebrano również ślady do badań.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym podczas wykonywania prac gospodarskich najechał 1,5-rocznego chłopca, który z nieustalonych przyczyn znalazł się za pojazdem.
Dziecko zmarło na miejscu.
Na dziś zlecono sekcję zwłok chłopca - przekazał nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, prokurator Maciej Meler. Dodał, że badania nie wykazały, by 67-latek był pod wpływem alkoholu.