Poznańscy policjanci zlikwidowali kanał przerzutowy narkotyków. Zatrzymali cztery osoby: handlarzy oraz kuriera i zabezpieczyli 127 kilogramów środków odurzających, głównie marihuany, o czarnorynkowej wartości blisko 6 mln złotych. Trzy osoby podejrzane o udział w przestępczym procederze zostały tymczasowo aresztowane, a jedna oddana pod dozór policji.
Kilkanaście dni temu na dworcu PKP w Kostrzynie nad Odrą w ręce policjantów wpadł 22-latek ze Szczecina. W walizce podróżnej przewoził 6 kg marihuany. Narkotyki pochodziły z jednego z krajów europejskich. Kilka dni później funkcjonariusze wkroczyli do hangaru w Świebodzinie i zatrzymali dwie osoby: 24-latka z Poznania oraz 36-latka z Krakowa.
Podczas przeszukania samochodu dostawczego, który znajdował się w hali magazynowej, policjanci znaleźli zapakowane w folię i przygotowane do dalszej sprzedaży narkotyki. Było to blisko 127 kilogramów, głównie marihuany o czarnorynkowej wartości blisko 6 mln złotych - informuje mł. asp. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
W tym samym czasie inna ekipa kryminalnych weszła do mieszkania w Poznaniu, wynajmowanego przez jeden z podejrzanych. Tam zabezpieczono kilka tysięcy sztuk tabletek ekstazy oraz kryształ i zatrzymano młodą kobietę.
W działania zaangażowani byli również policjanci z Grupy Realizacyjnej KMP w Poznaniu, Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Poznaniu oraz Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KWP w Poznaniu.
Podejrzani usłyszeli zarzuty posiadania, wprowadzania do obrotu i udziału w obrocie znaczną ilością narkotyków. Grozi im do 12 lat więzienia.
Na wniosek szamotulskiej prokuratury, który prowadzi postępowanie w tej sprawie sąd zastosował wobec trzech podejrzanych tymczasowy, trzymiesięczny areszt. Wobec kobiety zastosowano policyjny dozór.