W miejscowości Siedlec w powiecie wolsztyńskim w Wielkopolsce znaleziono odpady radioaktywne - ustalił reporter RMF FM Beniamin Piłat. Wśród nich wykryto m.in. rad. Policja podała, że mierniki, którymi dysponują strażacy, wykazują radioaktywność, ale nie jest to poziom zagrażający zdrowiu i życiu.
Odpady radioaktywne zostały znalezione w miejscowości Siedlec (pow. wolsztyński, woj. wielkopolskie).
Strażacy wyznaczyli tzw. strefę zero, w której prowadzone są obecnie badania znalezionych próbek.
To różnego rodzaju substancje, które były przechowywane w 50 pojemnikach o różnych rozmiarach, głównie butelkach. Wśród nich wykryto rad, ale nie tylko - przekazał reporterowi RMF FM młodszy aspirant Martin Halasz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Na miejscu pracuje ok. 30 strażaków, w tym dwie specjalistyczne grupy ratownictwa ekologiczno-chemicznego z Poznania i Leszna.
Służby uspokajają, że mieszkańcom nie zagraża niebezpieczeństwo.
Strażacy dostali zgłoszenie o niebezpieczeństwie po odkryciu odpadów przez funkcjonariuszy policji. Mundurowi weszli na posesję po otrzymaniu zgłoszenia, że mogą znajdować się tam niebezpieczne materiały.
Ruch w okolicy został całkowicie zablokowany ze względu na prowadzone działania.
Nie była konieczna ewakuacja mieszkańców.
Jak ustalił reporter RMF FM, w Sielcu znaleziono m.in. rad.
Asp. szt. Wojciech Adamczyk z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie przekazał RMF FM, że mierniki, którymi dysponują strażacy, wykazują radioaktywność, ale nie jest to poziom zagrażający zdrowiu i życiu.
Komunikat w sprawie odpadów opublikował na swojej stronie internetowej Urząd Gminy Siedlec.
"W godzinach porannych służby otrzymały informację o materiałach niebezpiecznych w budynku jednorodzinnym w Siedlcu. Na miejscu działania prowadzi policja oraz straż pożarna. Nie zarządzono ewakuacji" - przekazał urząd.