Trzech Gruzinów podejrzewanych o kradzież nawet kilku milionów złotych utargu jednej z polskich sieci supermarketów zatrzymano w Warszawie. To była akcja policjantów z komendy wojewódzkiej w Poznaniu, a dotyczyła dokonanych w Wielkopolsce kradzieży z bankowozów.
Policjanci rozpracowywali sprawę dwóch grudniowych kradzieży pokaźnych sum z konwojów przewożących utarg supermarketów z okolic Poznania. Analizy doprowadziły ich do cudzoziemców, którzy mieszkali w Warszawie. Ustalono ich adresy i wielkopolscy policjanci przyjechali do stolicy.
Po zatrzymaniu Gruzinów okazało się, że mają też na koncie kradzież pół miliona złotych z bankowozu we Wrocławiu.
Metoda była zawsze ta sama. Obserwowali supermarkety. Gdy na parking przyjeżdżał bankowóz, a konwojent wychodził po pieniądze, zagłuszali sygnał radiowy kluczyka, co powodowało, że samochód zostawał otwarty. Wtedy wykradali z wnętrza worki z pieniędzmi albo gotówkę schowaną w sejfach.
Uciekali samochodem ze skradzionymi tablicami. Porzucali pojazd i przesiadali się do kolejnego auta.
Trwa analiza podobnych przypadków kradzieży z całego kraju.