Trwają prace nad powstaniem lasów społecznych w Polsce. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wyznaczyło 14 lokalizacji, w których takie miejsca mogą powstać. Jedno z nich znajduje się pod Poznaniem.
"W założeniu chodzi nie tylko o ochronę przyrody, ale o przygotowanie miejsc zielonych dla ludzi"- mówi Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu, Wiesław Krzewina.
Mają być zielonym miejscem do odpoczynku. Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, by w okolicach 14 miast Polski powstały tak zwane lasy społeczne. To właśnie w okolicach stolicy Wielkopolski ma powstać jeden z takich lasów.
Pozostałe funkcje to funkcje gospodarcze i przyrodnicze.
"Często jest tak, że przyrodnicze i społeczne nie są spójne, a nawet się wykluczają. Było kilka propozycji lokalizacji w Puszcze Zielonce. Padły propozycje, by wyznaczyć je w okolicach Jezior Czarnych. To są strefy rezerwatowe i nie można tam wpuszczać ludzi. To są miejsca o podwyższonych walorach przyrodniczych, dlatego nie możemy zrobić tam lasów społecznych, bo to są lasy dla ludzi" - wyjaśnia Wiesław Krzewina.
"Praca nad ochroną lasów jest ważna dla 38 mln Polek i Polaków. Dziś prezentujemy kolejny jej etap, szczególnie ważny dla 13 mln obywateli mieszkających w aglomeracjach" - mówiła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Zakończenie prac nad nową formą ochrony lasów nastąpi 31 października 2024 r. Rząd pracuje nad realizacją zobowiązania z umowy koalicyjnej: "20 proc. najcenniejszych obszarów leśnych zostanie wyłączonych z wycinki".
Minister Klimatu i Środowiska podkreśliła determinację w realizacji wspomnianego zobowiązania. Kluczowe dla realizacji tego zamierzenia jest określenie lasów społecznych, w których działalność będzie nastawiona na realizację przez lasy przede wszystkim funkcji społecznej, a nie gospodarczo-surowcowej.