Mieszkańcy podpoznańskiej Mosiny mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ po blisko trzech tygodniach oczekiwania, na fotel burmistrza powołano specjalnego komisarza. Marcin Lis przejął funkcję najważniejszej osoby w gminie po tym, jak mieszkańcy odwołali w referendum poprzedniego włodarza. Jakie cele stawia sobie w nowej roli?
13 listopada 2022 roku w Mosinie pod Poznaniem przeprowadzono referendum w sprawie odwołania burmistrza. Po trzykrotnym nieudzieleniu absolutorium przez Radę Miejską, Przemysław Mieloch musiał ustąpić z piastowanego stanowiska i to decyzją samych wyborców - mieszkańców gminy.
Przez prawie trzy tygodnie mosinianie czekali na komisarza wyborczego, który zasiadłby na fotelu burmistrza i przejął jego funkcję. W tym czasie wielu z nich przechodziło prawdziwy kryzys. Informowaliśmy między innymi o wstrzymaniu wypłat na świadczenia socjalne oraz braku zagrożeniu braku pensji dla nauczycieli.
30 listopada premier Mateusz Morawiecki powołał na stanowisko komisarza Mosiny Marcina Lisa, o którym słyszała część mieszkańców Mosiny. Zdecydowana większość, z którą rozmawiał nasz reporter kiwała przecząco głowami. Jak przekazał Wielkopolski Urząd Wojewódzki, Marcin Lis jest absolwentem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych na kierunku gospodarka przestrzenna. W latach 1998 - 2014 pełnił funkcję radnego miejskiego w Swarzędzu.
Od 2016 był urzędnikiem ds. public relations i marketingu oraz gospodarki mieniem ruchomym w Agencji Mienia Wojskowego, Oddział Regionalny w Poznaniu. Od 2019 roku pracuje jako doradca energetyczny i specjalista ds. kontroli przedsięwzięć w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
Kilkanaście dni po przejęciu urzędu Marcin Lis w rozmowie z RMF FM opisuje co już udało się poczynić, a co jest jeszcze do zrobienia w gminie Mosina.
Pracy jest dużo. Działam intensywnie. Trzeba nadrobić wszystkie sprawy, które nawarstwiły się w ciągu tych ponad dwóch tygodni. Działam od rana do nocy - mówi komisarz Mosiny. Jak dodaje opisywana na naszym portalu sytuacja z brakiem wypłat została zażegnana już pierwszego dnia jego urzędowania.
Kolejnym problemem było rozwiązanie kwestii dostaw węgla po preferencyjnej cenie. To zostało załatwione kolejnego dnia - tłumaczy Marcin Lis. Gmina podpisała już wszystkie niezbędne umowy.
Po pytaniu reportera RMF FM o to jakie cele stawia sobie nowy komisarz, ten odpowiedział, że najważniejsze jest załatwienie wszystkich bieżących spraw i wejście w nowy rok.
Musimy uchwalić budżet, który nie będzie łatwy oraz załatwić sprawę wywozu odpadów w gminie. Ważna jest też dobra współpraca z radą i przygotowanie gminy do wyborów na fotel burmistrza - tłumaczy Marcin Lis.
W ilu procentach uda się rozwiązać wszystkie problemy ciążące nad gminą? Mieszkańcy przekonają się w ciągu najbliższych tygodni.