Jacek Jaśkowiak (PO) będzie chciał ponownie ubiegać się o urząd prezydenta Poznania. Zamiar startu potwierdził na antenie lokalnej telewizji WTK.
O urząd prezydenta Poznania Jaśkowiak będzie ubiegał się czwarty raz. W 2010 r. uzyskał, jako kandydat niezależny, ponad 7 proc. głosów. W 2014 r., jako kandydat PO, pokonał w drugiej turze rządzącego miastem Ryszarda Grobelnego, zdobywając 59,1 proc. głosów. W 2018 roku ubiegając się o reelekcję z ramienia Koalicji Obywatelskiej wygrał wybory w pierwszej turze zdobywając 127 125 głosów, czyli 55,9 proc. poparcia.
Zamierzam startować, natomiast są elementy, które wymagają uzgodnień na poziomie politycznym. Rozmawiałem o tym z przewodniczącym regionu Rafałem Grupińskim, rozmawiałem też z przewodniczącym Donaldem Tuskiem - powiedział.
Dziennikarz prowadzący rozmowę przypomniał Jaśkowiakowi, że w 2014 roku, jeszcze jako kandydat, zapewniał, że będzie prezydentem najwyżej dwie kadencje. Wszyscy pomyślą, że przyspawał się pan do stołka - powiedział prowadzący. To mnie nie interesuje, czy ktoś coś pomyśli. Nie sądziłem, gdy po raz pierwszy startowałem w tych wyborach, że przyjdzie mi przez osiem lat zarządzać Poznaniem w warunkach sprawowania rządów przez partię, która zwalcza samorząd, która również w zakresie finansowym działa tak, by samorządy miały mniej pieniędzy - wyjaśnił Jacek Jaśkowiak.
Zdaniem prezydenta Poznania, pod obecnymi rządami samorządy nie będą traktowane jak wrogowie władzy centralnej, staną się partnerami. Jacek Jaśkowiak powiedział, że w kolejnej kadencji będzie chciał m.in. zrealizować przebudowę hali widowiskowo-sportowej Arena. To jest koszt na poziomie 460 mln zł. Jeżeli wystartuję w tych wyborach, to mogę zadeklarować, że to domknę - tak, jak wcześniej deklarowałem - tramwaj na Naramowice, wiele innych rzeczy. To było 250 inwestycji, które zrealizowaliśmy - powiedział.
W kolejnej kadencji Jaśkowiak będzie chciał też doprowadzić do wybudowania nowych siedzib Teatru Muzycznego i Filharmonii Poznańskiej. Mamy wszelkie parametry, żeby Poznań był najciekawszym, najpiękniejszym, najlepiej rozwiniętym miastem polskim - powiedział Jacek Jaśkowiak.
Pytany o to, czego najbardziej żałuje w swojej dotychczasowej prezydenturze, Jaśkowiak powiedział, że najbardziej żałuje tego, że musiał sprawować swój urząd w latach rządów Prawa i Sprawiedliwości.