Para z okolic Kępna w Wielkopolsce usłyszała zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad dwumiesięczną córką. "Denerwował ich płacz dziecka" - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Prokuratury okręgowej w Ostrowie Wlk. Maciej Meler.
Jak przekazał w trakcie śledztwa ustalono, że 19-letnia kobieta i jej 30-letni partner wspólnie i w porozumieniu znęcali się nad swoim nieporadnym ze względu na wiek dzieckiem pomiędzy 27 października a 30 grudnia 2023 roku.
Wobec płaczu dziecka, wielokrotnie uderzali dziewczynkę po głowie, używali krzyku, rzucali nią, potrząsali i podduszali. Dwumiesięczne dziecko doznało obrażeń ciała, które w ocenie biegłych stanowią chorobę realnie zagrażającą życiu - powiedział prokurator.
Podejrzani częściowo przyznali się do zarzucanych im czynów; tłumaczyli się, że ich zachowanie było spowodowane płaczem dziecka.
Sprawa ujrzała światło dzienne w sobotę wieczorem. 19-letnia kobieta przywiozła do szpitala w Kępnie dwumiesięczną córkę. Po jej zbadaniu lekarz zdecydował o przewiezieniu dziecka do szpitala w Ostrowie Wlkp., a stamtąd niemowlę przetransportowano karetką neonatologiczną do szpitala w Poznaniu na oddział neurochirurgiczny.
Stan zdrowia dziewczynki był na tyle poważny, że lekarze stwierdzili, że wymaga specjalistycznej opieki lekarskiej i zawiadomiono policję. Stwierdzono pęknięcie czaszki.
W związku z podejrzeniem możliwości popełnienia przestępstwa w niedzielę funkcjonariusze zatrzymali matkę i 30-letniego ojca - mieszkańców wsi k. Kępna.
Jak poinformował we wtorek prokurator Meler do kępińskiego sądu trafił wniosek o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec podejrzanych. Grozi im od 3 do 20 lat więzienia.