Autobus zamknięty między szlabanami, a w środku dzieci. Przerażające nagranie opublikował serwis wolsztyn112. Sprawę wyjaśnia już policja.
Do niebezpiecznego incydentu doszło dziś rano na przejeździe kolejowym w wielkopolskim Wolsztynie. Trwa ustalanie tożsamości kierowcy. Jeden z pasażerów nakręcił krótki filmik.
Na sześciosekundowym nagraniu widać, jak autobus, w którym są dzieci, stoi na zamkniętym przejeździe kolejowym. Według relacji autora, pojazd wjechał na tory w momencie opuszczania się szlabanów, a kierowca użył sygnału dźwiękowego w celu zwrócenia uwagi dyżurnego ruchu.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ta niebezpieczna sytuacja miała miejsce tuż obok parowozowni w Wolsztynie.
Pięć lat temu podobny scenariusz rozegrał się na przejeździe w podpoznańskim Puszczykowie. Karetka wjechała wówczas na zamykający się przejazd. Finał był tragiczny. Zginęli wtedy lekarz oraz ratownik.
W styczniu tego roku chwilę grozy przeżyli pasażerowie autobusu miejskiego, który utknął na przejeździe w Woli Rzędzińskiej w Małopolsce. Ludzie w pośpiechu opuścili pojazd, a nadjeżdżający pociąg został w porę zatrzymany.
Według PKP PLK, które odpowiada za infrastrukturę kolejową, 99 proc. wszystkich wypadków na przejazdach kolejowych powodują kierowcy, którzy lekceważą sygnalizację, zasady ruchu drogowego i bezpieczeństwa. PKP PLK od wielu lat prowadzą kampanię społeczną "Bezpieczny przejazd", w której apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w takich miejscach i przypomina, że ignorowanie znaku stop, czerwonego światła, omijanie rogatek to prowokowanie tragedii.