Do 15 lat więzienia grozi dwóm pseudokibicom, którzy w Poznaniu wtargnęli do autobusu, poturbowali jednego z pasażerów i ukradli mu zegarek oraz koszulkę - poinformowała w środę policja. Według poszkodowanego sprawcy mieli na sobie koszulki charakterystyczne dla kibiców Lecha Poznań. Jeden z nich jest recydywistą.
W stolicy Wielkopolski, w dniu obchodów kolejnej rocznicy wydarzeń Poznańskiego Czerwca 1956 roku, doszło do rozboju. W autobusie linii 171 jeden z pasażerów został poturbowany i okradziony. Sprawcy zabrali mu koszulkę i zegarek. Poszkodowany ocenił straty na 2 tys. złotych.
Powiedział także, że sprawcy mieli na sobie koszulki charakterystyczne dla kibiców Lecha Poznań.
Jeden z prawdopodobnych sprawców od razu został zatrzymany. Mundurowi z komisariatu policji Poznań Wilda postawili mu zarzuty rozboju. Dodatkowo podejrzany działał w warunkach recydywy, a więc złożyli wniosek o jego aresztowanie.
Sprawą zainteresowali także poznańscy policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Pseudokibiców KWP. Śledząc nagrania z monitoringów wytypowali drugiego z podejrzanych, a kilka dni później ustalili jego miejsce pobytu. Przeszukując jego mieszkanie, odnaleźli skradziony poszkodowanemu zegarek.
Obu pseudokibicom grozi do 15 lat więzienia.