Przewoźnik podstawił dzieciom z Nowego Miasta Lubawskiego, które miały jechać na szkolną wycieczkę zdezelowane busy: bez hamulca ręcznego, z elementami obudowy, które ledwo się trzymały, z rozbitą lampą.
Policja z Nowego Miasta Lubawskiego poinformowała, że nie dopuściła do ruchu dwa busy, które miały zawieźć dzieci na wycieczkę szkolną.
Busy posiadały niesprawne hamulce postojowe, w jednym z aut rozbity był klosz lampy zespolonej tylnej, auto miało obluzowane, uszkodzone elementy, które groziły odpadnięciem. Samochody nie były wyposażone w gaśnice i trójkąty ostrzegawcze" - wymieniła policja w komunikacie. Dodano, że policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów i nie dopuścili ich do dalszej jazdy.
Dzieci pojechały na wycieczkę z małym opóźnieniem ale już sprawnym autem - podkreślono.
Policja przypomina, że rodzice i opiekunowie grup mogą poprosić funkcjonariuszy o bezpłatne skontrolowanie busów i autokarów przed wyruszeniem w trasę.
Funkcjonariusze przyjadą na miejsce i sprawdzą stan trzeźwości kierowcy, stan techniczny pojazdu oraz to, czy kierowca ma odpowiednie dokumenty. Kontrolę autokaru najlepiej zgłosić z odpowiednim, najlepiej tygodniowym wyprzedzeniem u oficera dyżurnego policji w danym powiecie - przypomniano.