W Iławie po interwencji świadka zatrzymany został pijany kierowca, który zasnął za kierownicą na środku skrzyżowania. Nie po raz pierwszy z powodu alkoholu miał kłopoty.

REKLAMA

Policjantów zawiadomił mężczyzna, który myślał, że auto stoi na skrzyżowaniu bo kierowca śpi albo zasłabł. Powód był jednak inny.

Po badaniu trzeźwości kierowcy volkswagena okazało się, że ma w organizmie 2,7 promila alkoholu. Prawo jazdy stracił dwa miesiące temu, kiedy jeździł busem, mając ponad 3 promile alkoholu. Mimo to, znów wsiadł za kółko.

Za jazdę po pijanemu grozi wysoka grzywna i nawet 2 lata więzienia. Natomiast za kierowanie bez uprawnień, oprócz grzywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.