W nocy z piątku na sobotę w jednym z hoteli w Lidzbarku Warmińskim pobity został wójt gminy Fabian Andrukajtis, który na chwilę stracił przytomność. Napastnikiem był jeden z lokalnych przedsiębiorców. Wójt przebywa teraz na zwolnieniu lekarskim.
Do pobicia miało dojść w nocy z piątku na sobotę w jednym z hoteli w Lidzbarku Warmińskim, gdzie odbywał się bal charytatywny Lions Club.
Około g. 1.30, może drugiej w nocy przedsiębiorca, którego znałem poprosił mnie na bok. Ten pan kiedyś organizował przewóz dzieci, ale już tego nie robi, bo nie wystartował w przetargach, które musiałem na to ogłosić. W rozmowie ze mną był bardzo agresywny, obok była też jego żona, która jest radną w mieście. Gdy powiedziałem, że nie chcę tak prowadzić rozmowy i uważam ją za zakończoną mężczyzna uderzył mnie. Jest z tego zabezpieczony monitoring, na którym widać, że gdy upadłem też zostałem uderzony. Karetkę i policję wezwała moja żona - relacjonuje wójt Fabian Andrukajtis.
Wójt tłumaczy, że fizycznie czuje się już lepiej, ale psychicznie to duży szok nie tylko dla niego, ale też dla całej rodziny. Proszę sobie wyobrazić, co czuła moja żona cała zakrwawiona, gdy wzywała karetkę. Moja 13-letnia córka też jest przerażona, pyta co będzie dalej - mówi wójt.
Sprawę bada już policja. Zabezpieczono nagranie monitoringu z hotelu, na którym zarejestrowano pobicie, w tej sprawie przesłuchiwani są świadkowie. Wójt twierdzi, że na balu charytatywnym był jako osoba publiczna, bo tak go też przedstawiano i agresor powinien odpowiadać za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego. Wójt zapowiedział, że złoży też pozew cywilny.
Wójt gminy Lidzbark Warmiński Fabian Andrukajtis jest bezpartyjny, obecnie urzęduję drugą kadencję.