10 lat więzienia grozi 55-latkowi, który włamał się do domu sąsiadów. Mężczyzna będąc w budynku zacząć pić różne rodzaje alkoholi, które znalazł w lodówce. Po chwili zasnął na sofie.

REKLAMA

Do włamania doszło w sobotę, 23 kwietnia, w Sztynorcie (powiat węgorzewski, województwo warmińsko-mazurskie).

Mężczyzna przechodząc obok pustego domu sąsiadów zauważył okno z tzw. mikrowentylacją.

Jak tłumaczył, był bardzo ciekawy jak mocno trzyma się okno, więc spróbował je wypchnąć ręką. Na jego nieszczęście poszło łatwo i już po chwili 55-latek był w środku i sprawdzał zawartość lodówki. Tam znalazł różne alkohole, którymi zaczął się częstować, a następnie po chwili zasnął na sofie - informuje warmińsko-mazurska policja.

55-latka obudzili mundurowi, mężczyzna został zatrzymany. Następnego dnia 55-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.